Niecały rok wcześniej w podobnym spotkaniu uczestniczył Michaił Gorbaczow, ale ten występował wtedy już nawet w reklamach. W tym samym czasie co Jelcyn z użytkownikami Internetu rozmawiał Tony Blair, szef rządu brytyjskiego. Dla przywódców świata zachodniego nie było to już zresztą niczym nadzwyczajnym. Nie tylko dla nich. W 1996 roku przywódcy Malezji, Filipin i Palestyny przez kilka minut dyskutowali za pomocą komputerów połączonych przez Internet. Nie wszyscy jednak zachwalali globalną Sieć. „To koniec cywilizacji, kultur, zainteresowań i etyki. Internet jest jednym z amerykańskich sposobów na wejście do każdego domu na święcie” – taka wypowiedź przedstawiciela władz Iraku trafiła na łamy ukazującej się w Bagdadzie gazety „Al Jum- hurlya”.